W wilczym lesie, wilczym borze,
Popod wierzbą gryndolową,
Wedle tupłów, na wieczorze,
Wstaje upiór z końską głową.
Popod wierzbą gryndolową,
Wedle tupłów, na wieczorze,
Cień się dźwiga, z końską głową,
Któren w ziemi spać nie może.
Wedle tupłów, na wieczorze,
Cień się włóczy, z końską głową.
A co w ziemi spać nie może
– Mgłą się snuje zagrobową.
Chodzi upiór z końską głową,
Co i w śmierci spać nie może,
Mgłą się snuje zagrobową,
Ślepia wpija w czarne zorze.
A co w śmierci spać nie może
– Mgłą się snuje zagrobową,
Wpija usta w czarne zorze,
Chcąc czym innym być, niż sobą.
co to jest wierzba gryndolowa ?
To jest gwarowe określenie z okolic Sieradza. Gryndolowy oznacza powykrzywiane i upiorne drzewo, najpewniej nawiedzone. 😉
Przestraszona jestem :))) udany utwór 🙂
Dziękuję bardzo. Ostatnio trochę wracam do pisania poezji, więc cieszy mnie, że nie wyszedłem z wprawy. 😉
Powroty do poezji są cudowne 🙂